niedziela

OSOBY STARZEJĄCE SIĘ NA RYNKU PRACY I FORMALNE I POZAFORMALNE FORMY POMOCY JAKO ODPOWIEDŹ NA ICH POTRZEBY.



 
Definicji pracy w literaturze przedmiotu jest bardzo wiele. Jedną z nich jest ta przytoczona za W. Okoniem przez B. Juraś-Krawczyk, która mówi o tym, że praca to „zbiorowa lub jednostkowa działalność, której celem jest uzyskanie jakiegoś wytworu materialnego lub niematerialnego […]”[1] co więcej „procesowi pracy na ogół towarzyszy przekonanie o jej pożytku, ale zarazem przymus wewnętrzny, tj. narzucony przez społeczne warunki życia zbiorowego”.[2] Pełni ona wiele funkcji w życiu człowieka i wypełnia większość czasu jego dorosłego życia. Co natomiast dzieje się, kiedy jednostka zbliża się do wieku emerytalnego czy nadal podejmuje aktywność zawodową? W niniejszej pracy postaram się przyjrzeć temu problemowi bliżej.
            „Starość jest tym etapem życia, który wymaga pomocy i wielkiego wysiłku jednostki w rozwoju, w pomyślnym przebiegu starzenia się. Człowiek musi bowiem dokonać wyboru stylu życia. Wybiera formy i nasilenie aktywności. Może być bierny po przejściu na emeryturę, wycofać się z życia społecznego, pozwolić sobie na nic nie robienie, bierne trwanie, ograniczając ruch, kontakty społeczne i minimalizując swoje potrzeby. Wkracza wtedy w patologiczny stan apatii i zaniedbania. Wymaga wsparcia i pomocy, aktywizacji przynajmniej w sferze życia codziennego. Może wybrać określony poziom aktywności. Nie istnieje bowiem jeden styl starzenia się i przystosowania do starości.”[3]  Granice i kryteria okresu późnej dorosłości są różnie przedstawiane przez autorów. Mogą wahać się nawet w granicy 30 lat; od 45 roku życia do 70 roku życia, a zdaniem wielu autorów wiek graniczny to 70 rok życia.[4]
            Poprawa warunków materialnych i wzrost poziomu usług medycznych przyczynia się do tego, że w coraz większej ilości krajów pojawia się zjawisko starzenia się społeczeństw. „Za społeczeństwo stare demograficznie uważa się takie, w którym odsetek osób w wieku 60 lat i więcej przekracza 12% lub gdy odsetek osób w wieku 65 lat i więcej przekracza 7% (normy ONZ przyjmują jako wiek graniczny 65 lat). Ponadto przyjmuje się, że jeśli odsetek ludzi w danym państwie w wieku 65 lat i więcej osiąga 7%, to kraj ten przekracza tzw. próg starości, jeśli zaś uzyskuje 10% – uznaje się dany kraj za wiekowo zaawansowany (Orzechowska, 2001).
Na starzenie się społeczeństw wpływ mają różnorodne czynniki. Do najważniejszych
zaliczyć można:
• wydłużenie się czasu życia ludzkiego
• spadek dzietności kobiet
• wkraczanie w wiek emerytalny osób z tzw. powojennego „baby-boomu”
• migracje osób młodych.”[5]
Wobec takiego stanu rzeczy pojawiają się nowe wyzwania, którym naprzeciw wychodzą postulaty Strategii Lizbońskiej. „Zgodnie z Europejską Strategią Zatrudnienia (ang. European Employment Startegy) i Wytycznymi Polityki Gospodarczej (ang. Broad Economic Policy Guidelines – BEPG) kraje członkowskie muszą rozwijać i wprowadzać wszechstronne działania ukierunkowane na aktywne starzenia się. Tworzone strategie mają na celu zapewnić utrzymanie zatrudnienia wśród starszych pracowników, co przekłada się na wprowadzenie następujących rozwiązań:
• zachęty finansowe odwodzące od przejścia na wcześniejszą emeryturę i przekonywujące, że aktywność zawodowa popłaca,
• dostęp do szkoleń i różnych form kształcenia ustawicznego oraz skutecznej aktywnej polityki rynku pracy,
• stworzenie dobrych warunków pracy sprzyjających utrzymaniu pracy, w szczególności zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia, stosowanie elastycznych form zatrudnienia – obejmujących pracę w niepełnym wymiarze godzin (ang. part-time working) i przerwy w zatrudnieniu (ang. career breaks) – oraz dostępność usług w zakresie opieki.”[6]
Nie mniej jednak ważną przyczyną wycofania się z aktywności zawodowej osób po 50 roku życia są liczne obawy związane z wymaganiami, jakie stawia rynek pracy.”[7] Autorka podaje również, że w obecnych czasach bardzo ważna jest umiejętność obsługi komputera, a nowe technologie i urządzenia, które młodszym pokoleniom nie sprawiają większej trudności, są niejednokrotnie dla osób starszych „źródłem napięcia i lęku wynikającego z braku umiejętności i poczucia niedostosowania”[8] Ponieważ wraz z procesem starzenia się pracownika starzeją się również jego kompetencje zawodowe „starsi pracownicy niejednokrotnie nie mogą zaoferować wymaganego współcześnie poziomu kompetencji związanych z nowymi technologiami.”[9] Autorka podkreśla również, że wśród czynników, które rzutują na wycofanie się osób w wieku okołoemerytalnym wyróżnia się grupy „push” i „pull factors”. Do pierwszej z nich autorka zalicza czynniki przyciągające osoby starzejące się do przejścia na emeryturę, natomiast drugą grupę tworzą czynniki, które utrudniają zachowanie dotychczasowej pracy lub zmianę zatrudnienia, co zdaniem autorki przyczynia się to „wypchnięcia” osób starszych z grona społeczności aktywnej zawodowo.[10] Z kolei Elżbieta Roszko mówi o tym, że adaptacje do rynku pracy utrudnia osobom starszym ich stereotypowe traktowanie przez pracodawcę, które utrudnia podtrzymanie uczestnictwa ludzi starszych na rynku pracy i także zapewnienie im odpowiedniego dostępu do szkoleń, pomimo tego, że pracodawca ceni ich doświadczenie zawodowe.[11]
Powyższe czynniki niejednokrotnie odgrywają istotną rolę w podejmowaniu przez jednostkę decyzji o wcześniejszym przejściu na emeryturę. Jest to przełomowy okres w życiu człowieka. Wiąże się on ze zmianą pełnionej do tej pory roli, a także obliguje do przeorganizowania dotychczasowego stylu życia, a także zmiany aktywności. Nie ma znaczenia czy przejście na emeryturę jest pozytywną czy negatywną zmianą w życiu człowieka, „zawsze jest to sytuacja trudna, wymagająca przystosowania do nowych warunków”[12]
„Osoby te pragną nadal aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, dokształcać się, organizować, poznawać nowe dziedziny życia i na bieżąco komunikować się między sobą. Realizowanie takich potrzeb ma niewątpliwie olbrzymi wpływ na zachowanie dobrej kondycji psycho-fizycznej każdego człowieka i to w każdym wieku. Określeniem „trzeci wiek” przyjęto nazywać lata życia następujące po osiągnięciu przez człowieka wieku emerytalnego, charakteryzujące się wycofaniem z czynnego życia zawodowego. Ta zmiana warunków życia wywołuje często uczucie pustki i osamotnienia, spadek prestiżu w środowisku; pogarszająca się sytuacja materialna, nadmiar czasu wolnego i brak umiejętności jego wykorzystania to dalsze czynniki niewłaściwego nastawienia do starości ze strony otoczenia, a często i samych osób starszych.”[13] W odpowiedzi na powyższą potrzebę osób starszych powstały Uniwersytety Trzeciego Wieku. Jak podaje Iwona Wieczorek[14] założycielem pierwszego Uniwersytetu Trzeciego Wieku był Pierre Vellas. Powstał on w 1973 roku, a jego celem było dążenie do poprawy jakości życia, a także zwiększenia intelektualnej i psychicznej sprawności osób starszych. Celem działania uniwersytetów jest:
• upowszechnianie inicjatyw edukacyjnych,
• aktywizacja intelektualna, psychiczna, społeczna i fizyczna osób starszych, poprzez rozwijanie ich umiejętności,
• poszerzanie wiedzy i umiejętności seniorów, poprzez sekcje wykładów z wybitnymi postaciami nauki i kultury,
• ułatwianie im kontaktów z instytucjami takimi jak służba zdrowia, ośrodki kultury, ośrodki rehabilitacyjne i inne, realizowane dzięki spotkaniom z pracownikami instytucji
rządowych, samorządowych, kulturalno-oświatowych itp.,
• angażowanie słuchaczy w aktywność na rzecz otaczającego ich środowiska, realizowane poprzez kontakty słuchaczy z opiekunami domów dziecka, domów opieki
społecznej, wolontariat seniorów,
• podtrzymywanie więzi społecznych i komunikacji międzyludzkiej, realizowane poprzez kontakty seniorów z najmłodszymi członkami społeczeństwa, z młodzieżą, co skutecznie wpływa na łamanie stereotypu starości jako okresu społecznej bierności, bezradności.
Poza Uniwersytetem Trzeciego Wieku do formalnych form wsparcia osób dorosłych Olga Czerniawska[15] zalicza stowarzyszenia, które obejmują członkostwo przez całe życie jednostki. Autorka zalicza do nich harcerstwo i stowarzyszenia religijne, charytatywne lub sportowe. Czerniawska, jako pomocne przy adaptacji do starości wymienia także takie instytucje jak kluby oraz domy dziennego pobytu, a w ostatniej fazie również domy opieki społecznej. Ludzie starsi są członkami i organizatorami licznych stowarzyszeń wśród których wymienić można związki kombatantów, emerytów, oraz związki powstałe na skutek II wojny światowej jak np. Związek Więźniów Obozów Koncentracyjnych. Poza funkcją edukacyjną pełnią one także funkcję afiliacyjną, integracyjną i ogólnie terapeutyczną. Autorka wskazuje, że pomagają one przeżyć życie ciesząc się nim i czerpiąc z niego satysfakcję. Porządkują czas; dają zadania na dzień, tydzień czy miesiąc, a także tworzą kalendarz spotkań, wydarzeń czy zadań.
Olga Czerniawska do nieinstytucjonalnych form pomocy zalicza czytelnictwo i biblioterapie, a także czasopisma. Wskazuje, że formą wsparcia dla seniorów jest prasa kierowana do nich, której część redagowana jest przez ich rówieśników. Należą do nich pisma redagowane przez mieszkańców domów opieki społecznej. W ramach form pomocowych autorka wyróżnia także audycje radiowe i telewizyjne przeznaczone dla seniorów, w których uczestniczą osoby starsze. Autorka jako coraz częstszą formę wskazuje podróże, które mogą odbywać się w dwóch przestrzeniach; rzeczywistej, których organizatorem są biura podróży i wirtualnej czyli przez Internet czy telewizję. Podróże kształcą, sprzyjają kontaktom i inspirują. Pozwalają na poznanie innych kultur,  a także są źródłem doznań religijnych; pozwalają na spotkania ze znaczącymi ludźmi, mędrcami czy żyjącymi świętymi, bądź podróżowanie śladami znaczących osób. Jak podaje autorka jest wiele biur podróży, które specjalizują się w organizowaniu wycieczek do miejsc kultu religijnego np. do Ziemi Świętej czy Szlakami Sanktuariów Maryjnych. Taka forma pomocy umożliwia również poznanie natury czemu mogą służyć wycieczki do ogrodów botanicznych, ogrodów zoologicznych czy rezerwatów przyrody.
            Podsumowując „szeroko zakrojone studia literaturowe oraz badania statystyczne potwierdziły, że:
• nadal panuje na rynku pracy stereotyp pracownika starszego jako pracownika gorszego,
• pracownicy powoli zaczynają przejawiać zainteresowanie utrzymaniem zatrudnienia starszych grup społecznych niemniej jednak cały czas uważają, że zastępowanie starszych pracowników młodszymi jest w perspektywie krótkofalowej dobrą strategią na redukcję kosztów zatrudnienia,
• uważa się, że jeden młodszy pracownik jest w stanie zastąpić kilku starszych pracowników,
• wcześniejsze emerytury w wielu krajach są traktowane jako doskonała furtka na „ucieczkę” z rynku pracy.”[16]
Z kolei w tym okresie- okresie emerytalnym „pamiętając aksjomat, że nikogo nie można rozwijać, że proces rozwoju jest samoistny, zależny i wyzwolony przez daną osobę, a inni mogą ją wspomagać, trzeba szanować każdy styl starzenia się. Można jedynie proponować sytuację sprzyjającą rozwojowi kompetencji społecznych, umysłowych i fizycznych. Można wspierać instytucje społeczne i tworzyć nowe instytucje otwarte na potrzeby współczesnego człowieka.”[17]



[1] B. Juraś-Krawczyk za W.Okoń w Barbara Juraś-Krawczyk Edukacyjny i społeczny wymiar bezrobocia (na przykładzie dużego miasta), s. 14
[2] Tamże, s. 14
[3] Olga Czerniawska Edukacja jako pomoc w rozwoju w ujęciu andragogiki i gerontologii [w:] red. Ewa Marynowicz-Hetka Pedagogika społeczna. Podręcznik akademicki, tom 2, s.441
[4] Barbara Harwas-Napierała, Janusz Trempała Psychologia rozwoju człowieka. Tom 2, s.264
[5] Maria Finogenow Starzenie się społeczeństw i starzenie się kompetencji [w:] red. Marta Znajmiecka-Sikora, Bogna Kędzierska, Elżbieta Roszko Podstawy kształcenia ustawicznego od A do Z. Kompetencje pracowników s współczesne potrzeby rynku pracy,s. 214
[6] Elżbieta Roszko Kształcenie ustawiczne w dobie postępującego starzenia się Europy [w:] red. Marta Znajmiecka-Sikora, Bogna Kędzierska, Elżbieta Roszko Podstawy kształcenia ustawicznego od A do Z. Kompetencje pracowników a współczesne potrzeby rynku pracy, s. 241
[7] Maria Finogenow Starzenie się społeczeństw i starzenie się kompetencji [w:] red. Marta Znajmiecka-Sikora, Bogna Kędzierska, Elżbieta Roszko Podstawy kształcenia ustawicznego od A do Z. Kompetencje pracowników s współczesne potrzeby rynku pracy,s. 219
[8] Tamże, s.223
[9] Tamże, s.211
[10]Tamże, s.218
[11] Elżbieta Roszko Kształcenie ustawiczne w dobie postępującego starzenia się Europy [w:] red. Marta Znajmiecka-Sikora, Bogna Kędzierska, Elżbieta Roszko Podstawy kształcenia ustawicznego od A do Z. Kompetencje pracowników a współczesne potrzeby rynku pracy, s. 251
[12] Maria Finogenow Starzenie się społeczeństw i starzenie się kompetencji [w:] red. Marta Znajmiecka-Sikora, Bogna Kędzierska, Elżbieta Roszko Podstawy kształcenia ustawicznego od A do Z. Kompetencje pracowników s współczesne potrzeby rynku pracy,s. 217
[13] Iwona Wieczorek Edukacja seniorów- wybrane aspekty [w:] red. Marta Znajmiecka-Sikora, Elżbieta Roszko Podstawy kształcenia ustawicznego od A do Z, s.184
[14] Tamże, 184-185
[15] Olga Czerniawska Edukacja jako pomoc w rozwoju w ujęciu andragogiki i gerontologii [w:] red. Ewa Marynowicz-Hetka Pedagogika społeczna. Podręcznik akademicki, tom 2, s.442-443
[16] Elżbieta Roszko Kształcenie ustawiczne w dobie postępującego starzenia się Europy [w:] red. Marta Znajmiecka-Sikora, Bogna Kędzierska, Elżbieta Roszko Podstawy kształcenia ustawicznego od A do Z. Kompetencje pracowników a współczesne potrzeby rynku pracy, s.256
[17] Olga Czerniawska Edukacja jako pomoc w rozwoju w ujęciu andragogiki i gerontologii [w:] red. Ewa Marynowicz-Hetka Pedagogika społeczna. Podręcznik akademicki, tom 2, s. 443
Autor: Paulina

SEZON NA TRUSKAWKI

Ciasto z truskawkami
Proste i smaczne ciasto z truskawkami


Składniki:


masło, 6 łyżek
mąka, 1 1/2 szklanki
proszek do pieczenia, 1 1/2 łyżeczki
sól, 1/2 łyżeczki
cukier, 1 szklanka
jajko, 1
jogurt naturalny lub maślanka, 1/2 szklanki
ekstrakt z wanilii, 1 łyżeczka
truskawki, ok. 300 g


Przygotowanie:


Mąkę przesiewamy dodając proszek do pieczenia oraz sól. Do oddzielnej miseczki przekładamy masło, cukier i ucieramy ręcznie lub mikserem na puszystą masę ok. 3 minut. Następnie dodajemy jajko, jogurt i wanilię, mieszamy. Gdy masa jest już połączona dodajemy stopniowo mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Ciasto przekładamy do tortownicy o śr. ok. 26 cm wcześniej wysmarowaną masłem i lekko oproszoną cukrem. Truskawki myjemy i usuwamy szypułki, następnie kroimy na ćwiartki lub połówki. Wykładamy na wierzch ciasta. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180C na ok. 50 min. do zarumienienia skórki ciasta. Podajemy ostudzone, ja niestety nie poczekałam i ciężko mi się je kroiło.  


Źródło: http://smaker.pl/przepisy/ciasta-i-desery/ciasto-z-truskawkami,54207


Warstwowy deser truskawkowy


Składniki:


kasza manna, 1 szklanka
mleko, 3 1/2 szklanki
cukier waniliowy, 1
cukier, 1/2 szklanki
truskawki, 2 szklanki
rozdrobnione ciastka np. maślane, 1 szlanka


Przygotowanie:


Do gotującego mleka wsypujemy kaszę i gotujemy ok. 10 min do zgęstnienia, studzimy. Truskawki i ciastka miksujemy lub rozdrabniamy widelcem. Do pucharków wlewamy kaszę, następnie dodajemy ciastka, truskawki, ciastka, kaszę i ponownie truskawki, kończymy na ciastkach. Podajemy zaraz po przygotowaniu.


 Deser warstwowy - przepis
Źródło: http://smaker.pl/przepisy/ciasta-i-desery/deser-warstwowy-przepis,54276




Chłodnik truskawkowy z imbirem


Składniki:


300 g dojrzałych i soczystych truskawek1/4 szklanki wody2 łyżki soku z cytryny2 łyżki miodu1/2 - 1 łyżeczka drobno startego imbiru


Przygotowanie:


Truskawki opłukać i oderwać szypułki, pokroić na mniejsze kawałeczki i włożyć do garnka. Dodać wodę, sok z cytryny, miód, imbir. Zagotować a następnie zmiksować, przelać przez sito (przetrzeć wypukłą stroną łyżki), doprawić w razie potrzeby cukrem. Dobrze schłodzić. Podawać w małych miseczkach lub szerokich talerzach z dodatkiem jogurtu lub śmietany, przed podaniem posypać świeżą miętą.


Źródło: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/truskawki/chlodnik_z_truskawkami_imbirem/przepis.html

SMACZNEGO!

UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU JAKO FORMA SPĘDZANIA CZASU WOLNEGO OSÓB STARSZYCH

       
Czas wolny jest ważną częścią życia każdego człowieka bez względu na jego wiek, wykształcenie, czy majętność. Może budzić różne skojarzania, ale zazwyczaj, jeśli nie zawsze przywołuje przyjemne myśli. Możemy go definiować w opozycji do czasu zajętego, jako ten etap dnia, w którym człowiek może dysponować czasem według własnego uznania, w pełnej swobodzie i bez skrępowania wybierać formy jego spędzania. Kazimierz Czajkowski przywołuje słowa socjologa Joffra Dumazedier, który twierdzi, że celem czasu wolnego jest poświęcenie się rozrywce lub wypoczynkowi, rozwojowi wiedzy i wykształcenia, braniu udziału w życiu społecznym lub doskonaleniu własnych zdolności twórczych. Autor podkreśla jednak, że wszystkie te czynności muszą wynikać z dobrowolności i bezinteresowności podmiotu, który je podejmuje. W tej, jak i w innych definicjach tego pojęcia akcentuje się, że czas wolny leży poza obowiązkami zawodowymi, rodzinnymi czy społecznymi jednostki[1]. Z tą tezą nie zgodził się Aleksander Kamiński, którego zdaniem nie zawsze mówiąc o czasie wolnym możemy powiedzieć, że jest on wolny w pełni i bezwarunkowo. Tym samym skategoryzował owy termin (ze względu na jego zakres i cel, któremu ma służyć) na: dyspozycyjny czas wolny, który jest czasem w pełni pozostającym do wyłącznej dyspozycji osoby dla jej samorozwoju i rekreacji; czas na wpół wolny, który to czas przeznaczony jest na czynności wynikające z poczucia obowiązki przy czym jest się świadomym płynących z nich korzyści a przy ich wykonywaniu pozostaje pewna swoboda w działaniu; wczasowanie, jako „ta część czasu wolnego, którą swobodnie i dobrowolnie dysponując, możemy wypełniać odpoczynkiem, zabawą oraz podejmowaną z własnej potrzeby, dla własnego rozwoju pracą umysłową (samokształceniem), aktywnością społeczną, artystyczną, sportową, techniczną i inną”[2]. Kamiński, jak i wielu innych pedagogów nawołuje również do wychowywani dzieci, młodzieży i dorosłych do wartościowego organizowania i spędzania czasu wolnego. Musi wówczas wyrabiać ono (owe wychowanie)nw osobie pewne określone umiejętności, nawyki i techniki niezbędne do późniejszego wykorzystania w czasie wolnym, rozbudzać potrzeby i zainteresowania oraz przygotowywać do określonego trybu życia. Odpowiedzialnymi za wychowanie mają być instytucje oświaty i wychowania oraz placówki wolnego czasu, a także organizacje społeczno - wychowawcze i środki masowego przekazu[3].


Przechodząc do właściwego tematu mojej pracy, czyli osób starszych chciałabym na wstępie przywołać pewne kontrowersje. Pierwszą z nich jest powszechne, ale i jak wykazują badania, stereotypowe przekonanie, że powszedni dzień osób, które już przeszły na emeryturę składa się wyłącznie z czasu wolnego[4]. Kamiński twierdzi, że co najwyżej możemy mówić o czasie półwolnym, ponieważ wykonywanym przez osoby starszym czynnością towarzyszy poczucie obowiązku lub powinności na rzecz najbliższych. I tak, niemal w każdej rodzinie możemy spotkać emerytowane ciocie lub babcie zajmujące się opieką nad wnukami czy też robótkami ręcznymi, bądź przetworami na zimę dla najbliższych. Te działania wypełniają niekiedy znaczną część całego dnia emeryta. Owszem osoby starsze mają więcej czasu wolnego niż osoby aktywne zawodowo, ale ich czas wolny nie jest bezproduktywny ponieważ ma realizować trzy równie ważne funkcje: odpoczynku, zabawy i pracy nad sobą[5]. Drugim błędnym założeniem jest myślenie o osobach starszych jako nieaktywnych i wymagających ciągłej pomocy, mniej użytecznych, a nawet jako o niepełnoprawnych obywatelach. Tymczasem badania pokazują, że osoby w starszym wieku są nadal zdolne podejmowania rożnych form aktywności (także całkowicie nowych dla nich) i większość z nich pragnie zachować dynamiczny model życia[6]. Co więcej, istnieją naukowe dowody potwierdzające, że człowiek posiada intelektualne możliwości w każdej fazie życia i nie istnieją bariery wieku w nabywaniu nowych umiejętności, sprawności, poglądów czy zachowań. Osłabiona pamięć w okresie późnej dorosłości jest z kolei rekompensowana zdolnościami uczenia się i pełnego wykorzystywania wiedzy naukowej za sprawą zorganizowanych nawyków myślenia i większego zainteresowania danym tematem. Również poziom inteligencji nie obniża się, a tylko nabiera nowego wymiaru[7].


Obalenie przez badaczy tych krzywdzących stereotypów, wydłużenie czasu życia a w konsekwencji i „zestarzenie” się społeczeństwa oraz wskazanie na ważność wartościowego spędzania czasu wolnego doprowadziło do powstawania różnych instytucji organizujących czas wolny seniorom. Wśród nich możemy wyróżnić domy kultury, kluby seniora i kluby osiedlowe czy też Uniwersytety Trzeciego Wieku, których działalność chciałabym szerzej omówić.

Pierwszy Uniwersytet Trzeciego Wieku w Europie założony został przez profesora Instytutu Nauk Społecznych Pierra Vellas w 1973 roku w Tuluzie. Jego celem była realizacja czterech zadań: „poprawy kondycji psychofizycznej i społecznej osób starszych oraz dbałości o podnoszenie ogólnej jakości ich życia; podejmowania i realizacji kształcenia ustawicznego; poszerzenia wiedzy z zakresu gerontologii; współdziałania z lokalną społecznością w zakresie obserwowanych i antycypowanych schorzeń osób starszych”[8]. Podjęte przez Vellas działania odniosły wielki sukces i w całej Francji oraz poza jej granicami zaczęto otwierać tego typu placówki. Na polski grunt ową ideę przeniosła dr n. med. Halina Szwarc, która pierwszy uniwersytet powołała w 1975 roku w Warszawie. Placówki zakładano od 1981 roku w kolejnych polskich miastach, m. in. we Wrocławiu, Opolu, Szczecinie, Poznaniu czy Łodzi. Początkowo uniwersytety zakładano przy wyższych uczelniach państwowych, państwowych i prywatnych w dużych miastach uniwersyteckich lub miastach, w których działały szkoły pedagogiczne. Z czasem wraz ze wzrostem ich popularności placówki zaczęto otwierać przy stowarzyszeniach, domach kultury, placówkach władzy regionalnej, jak i również ośrodkach pomocy społecznej, bibliotekach czy też parafiach. Oprócz samofinansowania się (płacone są składki członkowskie) UTW uzyskują fundusze od władz regionalnych i instytucji kulturalnych oraz wspierane są pracą życzliwych wolontariuszy[9].


W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny przyrost i popularność tychże uniwersytetów.  Realizuje się w nich wiernie idee  promowane przez Vellas, czyli aktywizuje osoby starsze, poszerza się ich wiedzę i umiejętności, animuje ich do działalności prospołecznej w szczególności na rzecz lokalnego środowiska oraz prowadzi profilaktykę gerontologiczna, która z kolei obejmuje poradnictwo życiowe oraz praktyczne recepty na zachowanie zdrowia, sprawności i wydolności psychofizycznej[10]. UTW proponuj swoim słuchaczom szeroką ofertę edukacyjną: wykłady prowadzone na poziomie uniwersyteckim, które dotykają różnorodnej tematyki, dzięki czemu rozbudzają zainteresowania oraz poszerzają horyzonty myślowe; wykłady fakultatywne z wybranych dziedzin (np. kultury, sztuki czy muzyki) oraz sekcje i zespoły zainteresowań wśród których możemy między innymi znaleźć lektorat języków obcych, sekcje gimnastyczną czy turystyczną. Uniwersytety aranżują również działania na rzecz innych (np. zbiórki odzieży, przygotowanie świątecznych paczek) oraz organizuje letnie turnusy wakacyjne[11].


Poza poszerzaniem wiedzy i zainteresowań seniorzy uczestniczący w spotkaniach UTW realizują i zaspakaja szereg innych ważnych dla siebie potrzeb – poznają nowych ludzi, uciekają od samotności, przełamują codzienną rutynę czy też czerpią przyjemność z samego uczenia się. Wzrasta ich aktywność i możliwości fizyczne, poszerza się wachlarz dostępnych rozrywek, a osobowość wzbogaca się o nowe przymioty – rozwija się tolerancja, wyrozumiałość, spokój i pogoda ducha. Badania wykazują, że słuchacze UTW są najbardziej pogodną, zadowoloną z życia i aktywną grupą w obliczu starości. Dominuje wśród nich wysoki poziom poczucia sensu życia, radość, optymizm i duchowa młodość oraz chęć niesienia pomocy innym czy podejmowania różnorodnych form aktywności. Udzielane przez nich odpowiedzi potwierdzają tezę, że starość może być godna, dobra i szczęśliwa.


Działalność UTW jest bez wątpienia wartościową formą spędzania czasu wolnego seniorów ponieważ realizuje wszystkie funkcje jakie przypisuje się czasu wolnemu – poszerzania wiedzy, doskonalenia zdolności twórczych, uczestnictwa w życiu społecznym i kulturalnym oraz rozrywki i wypoczynkowi. Poza tym rosnąca popularność tego rodzaju placówek łamie powszechny w społeczeństwie stereotyp osoby starszej, jako biernej i wycofanej z życia.
 



[1] K. Czajkowski, Wychowanie do rekreacji. WSiP, Warszawa 1979.
[2] A. Kamiński, Funkcje pedagogiki społecznej. PWN, Warszawa 1974, s. 352.
[3] K. Czajkowski, op. cit.
[4] I. Muchnicka – Djakow, Czas wolny w klubie seniora. Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1984.
[5] A. Kamiński, Czas wolny i jego problematyka społeczno – wychowawcza. Wrocław 1965.
[6] Cz. Kryszkiewicz, Aktywne życie seniorów warunkiem pomyślnego starzenia się. [w:] S. Steuden, M. Marczuk [red.] Starzenie się a satysfakcja z życia. Wydawnictwo KUL, Lublin 2006.
[7] A. Kieszkowska, Przegląd badań nad aktywnością ludzi starzejących się. [w:] A. A. Zych [red. nauk.] Demograficzne i indywidualne starzenie się. Wydawnictwo Akademii Świętokrzyskiej, Kielce 2001.
[8] A. Błachnio, Wolontariat w Uniwersytetach Trzeciego Wieku.  Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2008, s. 39.
[9] Ibidem.
[10] Ibidem.
[11] Cz. Kryszkiewicz, op. cit.
                     autor: Joanna