czwartek

RYZYKO ZDROWOTNE AKTYWNOŚCI RUCHOWEJ




            Aktywność ruchowa nierozerwalnie powiązana jest z człowiekiem zarówno w aspekcie historycznym, jak i  w indywidualnym wymiarze – stylu i higienie życia. Niegdyś ruch wymuszany był przede wszystkim brakiem środków lokomocji czy zmechanizowanych narzędzi pracy, które zastępowałyby siłę mięśni. Dziś z powodu automatyzacji życia podejmowany jest najczęściej dobrowolnie w celach zdrowotnych lub estetycznych[1]. Popularne stwierdzenia „ruch to zdrowie”, czy „w zdrowym ciele zdrowy duch” mają swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości i wynikach badań uzyskanych przez naukowców z różnych dziedzin nauki. Systematyczna i odpowiednio dobrana aktywność ruchowa przynosi wiele korzystnych zmian w organizmie, które z kolei prowadzą do zwiększenia tolerancji na obciążenia wysiłkiem dnia codziennego, a zmniejszają ryzyko przeciążenia i urazów związanymi z podejmowaniem codziennych czynności wymagających wysiłku. Poza tym znacząco wpływają na poprawę wydolności fizycznej, sprawności ruchowej czy odporności organizmu[2]. Ruch jest również czynnikiem pozytywnie oddziaływującym  na stan psychoemocjonalny człowieka. Zmniejsza stopień poczucia lęku i głębokość stanów depresyjnych. Wyniki badań przeprowadzonych pod koniec ubiegłego wieku wskazują, że codzienna gimnastyka może zastępować leki na depresję za sprawą zmian zachodzących w ludzkim mózgu w czasie wykonywania ćwiczeń – regulacja poziomu serotoniny i noradrenaliny odpowiadającej za stan naszego nastroju. Te dwie substancje wpływają również na zwiększenie wytrzymałości organizmu na stres[3]. Ruch poprawia również jakość snu, podnosi subiektywną samoocenę czy samopoczucie jednostki. Aktywność ruchowa nie przedłuża zapewne życia, ale przyczynia się do podtrzymania sprawności adaptacyjnej organizmu do późnych lat życia[4].
            Motywy podejmowania aktywności ruchowej przez osoby dorosłe są różnorakie. Mogą wynikać one z określonych potrzeb wśród których Winiarski wyróżnia potrzebę: „wypoczynku i relaksu, aktywności psychofizycznej, zmiany trybu i środowiska życia, kontaktu z naturą, emocji i przyjemnych wrażeń, obniżenia poziomu samokontroli, kontaktów społecznych, nowych doświadczeń, wiedzy, umiejętności”<!--[if !supportFootnotes]-->[5]<!--[endif]-->. Mogą być one również następstwem nabytych we wcześniejszych okresach życia przyzwyczajeń i umiejętności lub są stymulowane m. in. przez możliwości biologiczne, motywacje czy przyjęty system wartości<!--[if !supportFootnotes]-->[6]<!--[endif]-->. Pomimo iż, jak wynika z najnowszych badań Eurobarometru Polacy klasyfikują się na niskiej pozycji w rankingu ćwiczących w klubach fitness (uczęszcza do nich 15 mln Polaków, czyli 14%), to zainteresowanie tą formą aktywności wciąż rośnie. Zjawisko to przypisywane jest modzie jaka panują w krajach Zachodu, na bywanie w klubach fitness jest modne, a dbanie o swój wygląd i kondycję stanowi powód do dumy. Jednak głównym motywem podejmowania systematycznej aktywności fizycznej jest chęć schudnięcia, co łatwo zaobserwować wzmożonym ruchem w klubach fitness po Sylwestrze i podejmowaniu nowych postanowień noworocznych oraz z początkiem wiosny w celu przygotowania sylwetki do lata<!--[if !supportFootnotes]-->[7]<!--[endif]-->.
            Wymienione powyżej korzyści związane z uprawianiem aktywności fizycznej występują wtedy, gdy podejmowany wysiłek jest dostosowany do możliwości organizmu. Wśród osób w wieku dojrzałym pod wpływem nadmiernej aktywności ruchowej może dojść do fizjologicznego stanu zmęczenia miejscowego lub jego krańcowej formy – ogólnego przemęczenia uważanego za stan przedpatologiczny. Stany patologiczne, czyli stany przeciążenia dotyczą głównie układu nerwowego, narządów wewnętrznych  oraz narządów ruchu. W zależności od stopnia ich zaawansowania mogą prowadzić do odwracalnych bądź nieodwracalnych zmian w organizmie. Stany zmęczenia miejscowego, to „utrzymywanie się bólu mięśni podczas wysiłku, zwiększone napięcia w spoczynku poszczególnych grup mięśni najbardziej zaangażowanych w danej formie ćwiczeń, utrzymujące się do 12 godzin zmęczenie w formie nasilonej, a minimalne niemal stale u systematycznie ćwiczących<!--[if !supportFootnotes]-->[8]<!--[endif]-->”. Uważane są za prawidłowy odczyn fizjologiczny. Jeśli jednak dojdzie do ich zsumowania przy zachowaniu intensywności ruchu a niezapewnieniu odpoczynku mogą przyczynić się ogólnego przemęczenia organizmu, klasyfikowanego jako stan przedchorobowy. Jego głównym objawem jest zmniejszenie zdolności wysiłkowej wraz z  subiektywnie odczuwanym ogólnym zmęczeniem. Dochodzi również do nieekonomicznej pracy mięśnia sercowego, przejawiającej się zwiększeniem siły i częstości skurczów serca, zwiększeniem ciśnienia tętniczego krwi, szczególnie skurczowego w czasie spoczynku oraz podczas normalnego wysiłku. Możliwe jest również obniżenie odporności i łatwiejsze zapadanie na choroby zakaźne. U zdrowej osoby dorosłej ten stan wraz z jego objawami, po zaniechaniu podejmowania aktywności, ustępuje w ciągu 5 – 10 dni. Jeśli uczucie ogólnego przeciążenia utrzymuje się dłużej może świadczyć to o przejściu w stan przeciążenia spowodowanego nieracjonalnymi ćwiczeniami przekraczające możliwości osoby jej podejmujące i doprowadzające do wielu chorób. Do przeciążenia organizmu osób w wieku dojrzałym dochodzi najczęściej w początkowym okresie podejmowania aktywności ruchowej, gdy narządy ruchu i narządy wewnętrzne są mało sprawne za sprawą brak ćwiczeń przez wiele lat  lub w przypadku przekraczania granic ćwiczeń zdrowotnych gdy miejsce ma nadmierna rywalizacja i współzawodnictwo (jak w sporcie wyczynowym)<!--[if !supportFootnotes]-->[9]<!--[endif]-->.
Najlepiej obserwowane zagrożenia związane z nadmiernym wysiłkiem występują w sporcie klasyfikowanym, gdzie treningi oparte są na szczególnie dużych obciążeniach. Badania przeprowadzone wśród byłych sportowców, w tym także olimpijczyków udowadniają ich większą chorobowość i wcześniejszą umieralność (najczęściej z powodu urazów i wypadków sportowych oraz zmian degeneracyjnych w stawach)<!--[if !supportFootnotes]-->[10]<!--[endif]-->. Liczba sportowców, którzy w czasie treningu lub zawodów nagle umiera rośnie w sposób niepokojący. Podczas gdy do początku lat 90. XX wieku na boisku zmarło 33 piłkarzy, to w ostatnich 20 latach odnotowano już 51 takich zgonów. Umierają również siatkarze, narciarze czy lekkoatleci. Spowodowane jest to nie tylko zażywaniem środków dopingujących nieobojętnych dla zdrowia, ale również nieprawidłowej adaptacji mięśnia sercowego i układu krążenia do tak ekstremalnego wysiłku. W czasie treningów przebudowie ulega mięsień sercowy sportowca – pogrubiają się jego ścianki, powiększają się komory i przedsionki, zachowując przy tym proporcje. W czasie wzmożonego wysiłku potrafi bić z prędkością 180-190 uderzeń na minutę przez jedną - dwie godziny, by w czasie spoczynku kurczyć się w tempie 40 – 50 razy na minutę, zwalniając nawet do 35 uderzeń w czasie snu. Jeśli jednak przebudowa adaptacyjna nie przebiegnie prawidłowo dochodzi do patologicznego przerostu ścian lewej komory, co z kolei utrudnia prawidłowy skurcz i napełnianie się komór krwią. Wówczas  serce nie jest odpowiednio zaopatrywane w krew, tlen i składniki odżywcze szczególnie potrzebne w czasie intensywnego ruchu. Nieprawidłowości w budowie i pracy serca mogą również prowadzić do wystąpienia arytmii w czasie wysiłku zwiększając tym samym ryzyko śmierci<!--[if !supportFootnotes]-->[11]<!--[endif]-->. Przeciążenia serca mogą doznać nie tylko osoby zawodowo zajmujące się sportem, ale również ci, którzy aktywność fizyczną traktują w sposób rekreacyjny. I w ich wypadku dochodzi do patologicznych zmian dotychczas zdrowego mięśnia sercowego, jeśli wysiłek fizyczny nadmiernie przekracza możliwości organizmu. Przeciążenie może występować w dwóch postaciach klinicznych: ostrego i przewlekłego. Pierwszy może prowadzić do zmian w krążeniu wieńcowym lub ujawnienia się cech ostrego zwyrodnienia mięśnia sercowego. Dowodzi to tym samym, że nawet zdrowe serce nie może być bezkarnie obciążane wysiłkiem fizycznym. W przypadku przewlekłego przeciążenia nie dochodzi do nagłego pogorszenia wydolności fizycznej, a pojawiające się zmiany zwyrodnieniowe w pewnym stopniu są jeszcze odwracalne. Jeśli jednak organizm nie zostanie odciążony następuje martwica włókien mięśnia sercowego z następczym bliznowaceniem. Problem przeciążenia serca związany jest również z powszechnie występującym, „zasiedziałym” stylem życia doprowadzającego do hipokinezji, czyli niedoboru ruchu, które z kolei przyczynia się do powstawania tzw. serca roztrenowanego. Wówczas nawet przy najmniejszym przeciążeniu fizycznym, mogą pojawić się liczne zmiany chorobowe<!--[if !supportFootnotes]-->[12]<!--[endif]-->.
W przypadku przeciążenia nadmierną aktywnością układu nerwowego mówimy o przetrenowaniu. Jest to niezaplanowane obniżenie lub stagnacja poziomu sportowego, trwające przez dłuższy czas, do którego przyczynia się dysproporcja między wielkością obciążenia a możliwościami ich tolerancji przez osobę ćwiczącą. Oprócz nadmiernego obciążenia treningowego do przetrenowania dochodzi z powodu wielu innych czynników, wśród których Kuński wymienia:
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->„choroby odogniskowe, a nawet banalne infekcje;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->stan rekonwalescencji (szczególnie po chorobach infekcyjnych);
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->niedobory pokarmowe;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->używki, środki dopingujące;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->brak snu, niewłaściwie zorganizowany odpoczynek;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->szkodliwe czynniki zewnętrzne, jak hałas, upały itd.;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->przymus i monotonię treningową;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->częste niepowodzenia w zawodach;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->brak zainteresowania treningiem;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->trudności ekonomiczne;
<!--[if !supportLists]-->·         <!--[endif]-->konflikty zawodowe, życiowe i inne”<!--[if !supportFootnotes]-->[13]<!--[endif]-->.
Wśród objawów przetrenowania występuje: łatwość męczenia się, zaburzenia snu i łaknienia, utrata masy ciała, nadmierna pobudliwość nerwowa, mdłości i wymioty oraz (niekiedy) wyraźne obniżenie ciśnienia tętniczego. Wyróżnić można również dwa podstawowe typy przetrenowania (w postaci klasycznej i parasympatykotonicznej) o wspólnej cesze – ograniczonej specyficznej zdolności wysiłkowej. Przetrenowanie jest odwracalne i nie stanowi zagrożenia dla ćwiczącego – po wyeliminowaniu szkodliwych czynników, właściwie zorganizowanej odnowie biologicznej i podjęciu psychoterapii można powrócić do czynnego uprawiania wysiłku po kilku tygodniach w przypadku przetrenowania w postaci klasycznej lub kilku miesiącach gdy do czynienia mamy z postacią parasympatykotoniczną<!--[if !supportFootnotes]-->[14]<!--[endif]-->.
Współczesna medycyna sportowa zakłada, że wysiłek fizyczny może być traktowany jako stres, bowiem tak jak i w jego wypadku dochodzi do naruszenia wewnętrznej homeostazy organizmu. Aktywność fizyczna prowadzi zatem do wytworzenia reakcji mających przywrócić pierwotny stan, przynosząc tym samym zarówno pozytywne, jak i negatywne dla organizmu efekty. Wśród tych ostatnich można wymienić m. in. „nadmierną wrażliwość (nadreaktywność) układu adrenergicznego, supresję układu immunologicznego, zaburzenia funkcji psychicznych pochodzenia histaminowego, przerost nadnerczy oraz zwiększoną gotowość do wyrzutu amin katecholowych i gilkokortykoidowych”<!--[if !supportFootnotes]-->[15]<!--[endif]-->. Doprowadzają one do powstawania poczucia frustracji, lęku, rozdrażnienia, depresji, uczucia wyczerpania i szeregu reakcji somatycznych oraz powstawania nadmiernych reakcji w razie działania innego, nie wysiłkowego stresora.
Kolejnym ryzykiem związanym z aktywnością ruchową są przeciążenia narządu ruchu, czyli uszkodzenia urazowe, które w zależności od przyczyny można podzielić na urazy przypadkowe oraz urazy specyficzne, określane jako sportowe. Urazy przypadkowe, to te które zdarzają się w warunkach nieprzewidzianych okoliczności, np. złamanie ręki w czasie upadku z roweru. Na tego typu urazy szczególnie narażone są osoby biorące udział w masowych imprezach sportowych. Urazy specyficzne są natomiast ściśle związane z rodzajem uprawianej formy ruchu i mogą wystąpić w czasie treningu lub podczas zawodów. Mogą mieć różny przebieg: ostry i nagle występujący lub przewlekły, przebiegający do pewnego momentu bezobjawowo. U osób w wieku dojrzałym spowodowane są najczęściej wypadkową działania ruchów prostych związanych z ćwiczeniami oraz zmianami w układzie ruchu związanych z warunkami życia, pracą zawodową oraz wiekiem. Najczęstszymi chorobami narządu ruchu jest: „rozciągnięcie mięśnia i ścięgna, skręcenie stawu skokowego, tzw. kolano biegacza, zespół drzazgi goleniowej, zapalenia pochewek ścięgnistych, zapalenie i zerwanie ścięgna Achillesa i złamania zmęczeniowe<!--[if !supportFootnotes]-->[16]<!--[endif]-->.
Podejmowanie systematycznego wysiłku fizycznego może również niekorzystnie oddziaływać przewód pokarmowy i prowadzić do zaburzeń żołądkowo – jelitowych, które objawiają się m. in.: nudnościami, wymiotami, biegunkami, stanem zapalnym miejscowym i ogólnym, refluksem żołądkowo – jelitowym, rozlanym lub zlokalizowanym w obrębie brzucha bólem. Wyżej wymienione zaburzenia spowodowane są zmianami  neurohormonalnymi, stresem psychofizycznym, termoregulacją organizmu, zmianą rozmieszczenia krwi i wpływami mechanicznymi (urazami) podczas podejmowania aktywności ruchowej. Na ogół jednak zaburzenia przewodu pokarmowego są przejściowe a ich nasilenie nie jest duże. Niekiedy mogą prowadzić tylko do obniżenia zdolności wysiłkowej, a innym razem zmuszają do czasowego przerwania treningu<!--[if !supportFootnotes]-->[17]<!--[endif]-->.
Do innych specyficznych zagrożeń dla stanu zdrowia w przypadku uprawiania sportu należy: wpływ warunków klimatycznych i meteorologicznych oraz wpływ środowiska wodnego w sportach wodnych, zagrożenia infekcyjne lub interakcja wysiłku fizycznego z zanieczyszczeniem środowiska<!--[if !supportFootnotes]-->[18]<!--[endif]-->.
            Aktywność ruchowa korzystnie wpływa na organizm człowieka w sposób nieoceniony, dlatego tak często nazywana jest lekarstwem czy medycyną dla wszystkich. Jednak jak każdy lek tak i ruch należy „przyjmować” w sposób właściwy, czyli odpowiednio dobrany i kontrolowany. W innym wypadku wiąże się to z niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia człowieka
<!--[if !supportFootnotes]-->


<!--[endif]-->

<!--[if !supportFootnotes]-->[1]<!--[endif]--> J. Lisowska, Rekreacja ruchowa osób dorosłych. [w:] A. Dąbrowski [red. nauk.] Zarys teorii rekreacji ruchowej. ALmamer, Warszawa 2006.
<!--[if !supportFootnotes]-->[2]<!--[endif]--> H. Kuński, Aktywność ruchowa w życiu współczesnego człowieka. [w:] H. Kuński, M. Janiszewski, Poradnik lekarski aktywności ruchowej osób w wieku średnim.  Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1985.
<!--[if !supportFootnotes]-->[3]<!--[endif]--> T. Stawiszyński, Ćwiczenia na depresje. „ Newsweek Polska”, 2012 , nr 17.
<!--[if !supportFootnotes]-->[5]<!--[endif]--> za J. Lisowska, op. cit., s. 89.
<!--[if !supportFootnotes]-->[7]<!--[endif]--> R. Kim, J. Tańska, Sezon na sport. „Newsweek Polska” 2012, nr 18.
<!--[if !supportFootnotes]-->[8]<!--[endif]-->H. Kuński, Patologia spowodowana nadmierną aktywnością ruchową. [w:] H. Kuński, M. Janiszewski, Poradnik lekarski aktywności ruchowej osób w wieku średnim.  Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1985, s. 129.
<!--[if !supportFootnotes]-->[10]<!--[endif]-->Z. Jethon, Możliwe niebezpieczeństwa spowodowane niewłaściwą lub nadmiernie intensywną aktywnością ruchową. [w:] E. Murawska – Ciałowicz, M. Zatoń [red.] Znaczenie aktywności ruchowej dla zdrowia. Studia i Monografie Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu, Wrocław 2005, nr 75.
 [11] D. Romanowska, Śmierć na boisku. „Newsweek  Polska”, 2012, nr 17.
<!--[if !supportFootnotes]-->[12]<!--[endif]--> H. Kuński, Patologia spowodowana nadmierną aktywnością ruchową. [w:] H. Kuński, M. Janiszewski, Poradnik lekarski aktywności ruchowej osób w wieku średnim.  Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich, Warszawa 1985.
 [13] Ibidem, s. 131 – 132.
<!--[if !supportFootnotes]-->[16]<!--[endif]--> H. Kuński, Patologia spowodowana…, op. cit.
                                                                                                                                                                                               autor: Joanna

2 komentarze:

  1. Doskonale pamiętam jak jeździłam do Niemiec jako opiekunka osób starszych https://www.carework.pl/praca/opieka-niemcy/ to wtedy opiekowałam się podopiecznymi jak najlepiej potrafiłam. Moim zdaniem aktywność u seniorów jest bardzo ważnym aspektem lecz nie można z nią przesadzać. Wszystko musi mięć swoje granice.

    OdpowiedzUsuń
  2. 53 years old Technical Writer Arthur Blasi, hailing from Saint-Hyacinthe enjoys watching movies like ...tick... tick... tick... and Digital arts. Took a trip to Three Parallel Rivers of Yunnan Protected Areas and drives a S40. Odwiedz Twoj adres url

    OdpowiedzUsuń