Do pojemnikowych aranżacji polecany jest także ciemiernik, elegancka bylina
wyróżniająca się trwałością kwiatów, ale niestety, zapłacimy za nią więcej.
Rośliny te zazwyczaj są dobrze zahartowane, więc od razu można wysadzać je na
balkonie. Najlepiej ustawić je tak, by były dobrze widziane z mieszkania, a
więc np. przy drzwiach balkonowych, tuż przy ścianie domu, bo mur kumuluje
ciepło i osłania od wiatru. Krótkotrwały spadek temperatury do -2°C nie uczyni
kwiatom krzywdy. Pod naszą opieką mogą też przetrwać okresy nieco większego
mrozu, wystarczy je wówczas osłonić np. agrowłókniną lub przenieść pod dach.
Zwykle w maju uroda wiosennych gatunków blednie i trzeba je wymienić na
pelargonie czy inne kwiaty, które ozdobią balkon do końca sezonu. Jedynie nowe
odmiany bratków mogą się oprzeć konkurencji typowej "balkonówki", bo
potrafią bujnie kwitnąć do zimowych mrozów.
Jak urządzić minirabatki na balkonie?
Małe doniczki, w których kupujemy rośliny, na balkonach się
nie sprawdzają. By zapewnić kwiatom dobre warunki, należy posadzić je -
najlepiej po kilka - w wypełnionym próchniczną ziemią większym ceramicznym
pojemniku z otworem odpływowym w dnie lub w drewnianej skrzynce, bo też nie
zatrzymuje nadmiaru wody. Starajmy się przy tym nie uszkodzić korzeni.
Natomiast jeśli użyjemy bezodpływowych osłonek, powinno się najpierw wsypać do
nich grubą warstwę drenażu. Doniczki z wiosennymi
kwiatami można także zadołować między bylinami lub miniaturowymi krzewami na
stałe rosnącymi w obszernych pojemnikach. Wystarczy zrobić w ziemi płytkie
dołki (nie ma wówczas niebezpieczeństwa, że korzenie krzewów i bylin zostaną
uszkodzone), zagłębić w nich częściowo doniczki, a wystającą ich część
zamaskować korą lub torfem.
Jak wyczyścić donice?
Z donic, które chcemy ponownie użyć najpierw usuwamy resztki
podłoża (mogą znajdować się w nim szkodliwe dla roślin grzyby) niezbyt twardą,
ryżową lub metalową szczotką. Zeskrobujemy szpachelką lub nożem skamieniałe
wykwity i na koniec wyparzamy wewnętrzne i zewnętrzne ścianki wrzątkiem. Gdy to
nie wystarcza, doniczkę na kilka dni zanurzamy w wiadrze z roztworem octu (pół
litra octu na wiadro wody). Można też użyć środków do usuwania resztek
zaprawy z kamieni, cegieł i terakoty, np. Knauf Połysk lub Czyścik do Cegieł i
Płytek. Nasączone nimi wykwity pienią się i łatwo je usunąć szczotką. Na koniec
doniczkę trzeba bardzo dobrze opłukać. W przypadku używania gotowego preparatu
(najczęściej jest to roztwór kwasu solnego) pamiętajmy o gumowych rękawiczkach
i ochronnych okularach.
Jak podlewać kwiaty w skrzynkach?
W niskich temperaturach rośliny wolno rosną, więc nie
potrzebują wiele wody. W dodatku ziemia także długo trzyma wilgoć. Dlatego
kwiaty wymagają podlewania wyłącznie przy słonecznej pogodzie, i to niezbyt obfitego.
Nadmiar wilgoci może być zgubny szczególnie w przypadku kompozycji założonych w
naczyniach bez otworów odpływowych, nawet jeśli na ich dnie jest warstwa
drenażu. Jeśli więc wykorzystaliśmy ozdobną osłonkę, powinniśmy cały czas dbać,
by gromadząca się w wyniku podlewania i deszczu woda, nie dosięgła do korzeni,
bo rośliny zaczną gnić.
Czy rośliny balkonowe nawozić?
Przesadzonym do nowej ziemi kwiatom pożywienia wystarczy
przynajmniej na trzy tygodnie. Jednak tym, które nadal rosną w małych
doniczkach, a zwłaszcza, jeśli po przekwitnięciu planujemy wysadzić je do
ogrodu, warto dostarczać płynnego nawozu dla roślin kwitnących, najlepiej
podwójnie lub potrójnie rozcieńczonego, ale przy każdym podlewaniu. Hiacynty i
narcyzy podlewamy i nawozimy także po przekwitnięciu, dopóki mają zielone
liście (w tym czasie w podłożu cięgle jeszcze rosną ich cebule). Dopiero kiedy
ich liście zaczną żółknąć, nie będą potrzebować dokarmiania i, w zasadzie,
także wody. Gdy zaschną, cebule wyjmujemy z doniczek i przechowujemy w
zacienionym przewiewnym miejscu do września, kiedy to nadejdzie pora na
posadzenie ich w ogrodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz